Eksport mleka poza granice Polski jest obarczony wieloma ograniczeniami i wytycznymi. Antybiotyki w mleku całkowicie wykluczają możliwość wywozu rodzimego produktu. Są jednak pewne limity nałożone przez Unię Celną, które regulują te kwestie. Jak się prezentują? Jakich wartości składowe mleka nie mogą przekroczyć, bo nie zostaną przepuszczone przez kontrolę?

 

 

 

Dlaczego należy przeprowadzać testy na antybiotyki w mleku?

Limity importowe Unii Celnej, które dotyczą pozostałości antybiotyków w mleku zależą od konkretnego rodzaju szkodliwej substancji. W przypadku chloramfenikolu jest to zawartość rzędu 0,0003 mg/kg. Limit streptomycyny określany jest na 0,2 mg/kg, a penicyliny na 0,004 mg/kg.

Jeśli pracownicy mleczarni wykryją w dostarczonym mleku antybiotyki – hodowca musi się liczyć z konsekwencjami, a nawet poważnymi następstwami finansowymi. Jeśli odda mleko, które nadal ma w sobie szkodliwe substancje, najpewniej zapłaci wysoką karę pieniężną. Najpewniej nałożony zostanie na niego okresowy zakaz współpracy z konkretną mleczarnią i dostarczania mleka do skupu. Ponadto jego gospodarstwo najprawdopodobniej skontroluje też Powiatowy Instytut Weterynarii.

Jesteś hodowcą i podajesz swoim krowom antybiotyki? Pamiętaj, że możesz uniknąć szeregu przykrych konsekwencji wymienionych powyżej. Wystarczy byś przestrzegał zalecanego okresu karencji i regularnie płukał dojarki. Co pewnie zaskakujące, zanieczyszczenia w ich obrębie są często przyczyną problemów. Dla całkowitej pewności, przed oddaniem mleka do skupu, możesz też samodzielnie sprawdzić jego zawartość za pomocą testu na antybiotyki.

 

Testy na obecność antybiotyków w mleku – jak działają?

Profesjonalne testy zamówisz w wyspecjalizowanych hurtowniach. TOMLAB Food Specialist proponuje nawet inkubatory do testów na antybiotyki. – Urządzenie, które wykorzystuje się w mleczarstwie przeznaczone jest do przechowywania próbek mleka w stałej temperaturze. Pozostałości po antybiotykach bardzo często są powodem alergii, problemów żołądkowych oraz nadwrażliwości. To zrozumiałe, że testy wykrywające takie związki stają się coraz bardziej popularne. My proponujemy specjalny inkubator, który jest kompatybilny ze wszystkimi proponowanymi na rynku zestawami testowymi. Pracuje szybko, w każdych okolicznościach – nawet w terenie.

Wniosek? W każdym nowoczesnym gospodarstwie powinny znaleźć się zarówno testy na obecność antybiotyków w mleku, jak i wszystkie dodatkowe akcesoria diagnostyczne. Tylko przy ich użyciu hodowca ma pewność, że mleko, które dostarcza do mleczarni jest najwyżej jakości.